niedziela, 5 sierpnia 2012

Niedziela rano

M. wstaje ok. 7, sam bawi się, ogląda bajkę. Dla mnie pełnia szczęścia, bo mogę wyspać się do 10. Budzę się, a obok mnie kartka z przepisem


Pochodzi z programu ,,Potrafię gotować'', M. jak widać stwierdził, że to coś fajnego i warte zrobienia. Tylko nie mam pojęcia, co się z tym masłem i jajkiem robi, a przesłuchanie M. na okoliczność niewiele dało. Nastawiłam nagrywanie powtórki, powinno się wyjaśnić.
Gwoli ścisłości - M. dopiero zaczyna zerówkę, pisać nauczył się sam, ja go nie uczę i nie poprawiam (chyba, że błędy, które robi zawsze i często), staram się ograniczać do odpowiadania na pytania (czyli wychodzi, że i tak sporo robię, bo M. to maszyna do zadawania pytań).

Drażni mnie telewizyjno-pogodowy entuzjazm upałowy. Z czego tu się cieszyć? Gorąco, oddychać się nie da, ręce i nogi puchną, że ruszać się trudno. Wiem, że są jednostki, które lubią stany przedudarowe, ale na litość, komfort termiczny to przynajmniej kilka stopni mniej. Dziecko codziennie wybiegać trzeba, więc siedzę na tym dworze, łapię cień, wcinam lody i marzę, kiedy M. będzie na tyle duży, by bawić się bez opieki.

Głaskać proszę.





3 komentarze:

  1. Ale mi smaka zrobił szanowny M.
    Jak już się wyjaśni cała okoliczność tych bananów z toffi to serdecznie proszę o podpowiedzi!
    Ale i tak order się dla syna należy!!! Za chęci, za napisanie, za wysłuchanie do końca!
    Już niedługo jesień! :-) Nasza kochana słotna jesień!!!!! Hi, hi, hi!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis spisałam w kolejnym poście :)
      Jak przyjdzie słotna jesień, to też ponarzekam, ale do niej jeszcze daleko, mamy jeszcze piękny zazwyczaj wrzesień, a i w słotną pogodę łatwiej ratować organizm i samopoczucie - kawa i czekolada robi cuda. I robótka w ręku oczywiście.

      Usuń
  2. Ja tak akurat uwielbiam jesień! Najpierw ogromne GRZYBOBRANIE! I najlepiej w deszczu. Potem zapach suszonych grzybów. A potem... Potem, jak co roku, otwieram Wielki Sezon Na Robótkowanie!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.