sobota, 22 września 2012

Ale Akelaj

Z jednego, niemal całego motka 100% Pure Wool Merino (ok. 860m), na drutach nr 3,5. Jest dość duża, ale z połowy motka byłaby za mała, a gdybym zrobiła tylko trochę większą, to zostałoby mi takie trochę włóczki niewiadomonaco. A tak i resztek nie mam i opatulić się mogę.
Włóczka, jak to merino, miękka, lekko mechacąca się już w trakcie roboty, ale miła, niegryząca. Dzięki ręcznemu farbowaniu kolor nie jest jednolity. Niby nie mój, zawsze daleko mi było do fioletów, ale ten jest inny, podoba mi się.


Pisałam wcześniej, że w chuście jest błąd. Na zdjęciach go nie widać, nie pokażę, bo po co.








28 komentarzy:

  1. sliczna chusta..piekny kolor...a błąd...to dowod na to,ze robila ja ludzka reka a nie maszyna...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) a błąd nie mój, tylko autorki wzoru.

      Usuń
  2. Cudna chusta, wzór bardzo sympatyczny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczna chusta! Akurat potrzebuję czegoś na prezent dla Babci, a ta będzie jak znalazł- dzięki za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I to jest słuszna koncepcja :) Wzór jest dość prosty - po dwóch powtórzeniach idzie już z pamięci, a ładnie wygląda.

      Usuń
  4. widac ze bardzo przytulasna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, naprawdę porządnie można się nią otulić.

      Usuń
  5. Chusta wiecej niz piekna i swietnie zrobiona, bledu nie widac wiec go nie ma i juz. Podoba mi sie tez ten kolor taki...taki faajny, twarzowy.
    Sprawdzilam tez swoja ksiazke, na str. 148 i 149 mam zdjecie rzeki z mostem i fioletowym szalem przewieszonym przez balustrade mostu. Most jest piekny, szal taki sobie i z daleka, rzeka normalna, rzeczna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli błąd dotyczy wydania 6, ciekawe, co chcieli tam zmienić.

      Usuń
  6. Niestety w większości moich chust i szali jest jakiś błąd... Nie chcę pruć... a musiałabym pruć całość, bo nie połapię się w ażurach.
    A Twoja chusta jest przepiękna :-)
    Na dodatek w cudnym kolorze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, prucie jest gorsze niż świadomość błędu.

      Usuń
  7. Nic dodać nic ująć - jak zwykle przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się ten kolorek :) wzór też, więc kolejną chustę podpatrzoną na Twoim blogu dodaje do listy zaplanowanych udziergów. Ah, inspirujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się ten delikatny melanż który powstał przez farbowanie, na tyle subtelny by nie dominowac, a podkreślac ażur - śliczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda tylko, że takie farbowanie to jeszcze dla mnie tajemnica.

      Usuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.