poniedziałek, 9 października 2023

Bluzeczka z resztek

Wyłącznie z Dropsowej alpaki, w kolorach, które wydaje mi się, do siebie pasują. Ponieważ założeniem było wyrobienie resztek, nie dokupowałam, mimo że jak widać, na rękawy do końca nie starczyło. Mogłabym przedłużyć o max 10cm, ale długość poniżej łokcia dla dzianiny jest bardzo głupia.


Z jednej rzeczy nie jestem zadowolona: chyba robiłam na zbyt dużych drutach. Miałam nadzieję, że oczka wyrównają się po blokowaniu, ale nie do końca się to udało. W swoim nieogarnięciu rękawki dokończyłam mniejszymi i tam wygląda to nieco lepiej.

I pytanie: wydaje mi się, że im jaśniejsza włóczka, tym bardziej koślawe oczka. Czy myślicie, że to tylko kwestia lepszej widoczności? Oczywiście czasami zdarza się, że niby te same włóczki, ale różnych kolorów są nieco inne, ale tu nie miałam takiego wrażenia - może minimalnie ta najjaśniejsza.

Wzór: z głowy. Do formowania dekoltu wykorzystałam ttps://www.ravelry.com/patterns/library/anything-for-love (tylko uwaga: w rozmiarze S jest błąd w liczbie oczek!)
Włóczka: Alpaca Drops Garnstudio, w sumie chyba z 5 motków
Druty: 2,75 i 3,25


wtorek, 12 września 2023

Williamson stole

 Kolejny udzierg z serii dużych, długotrwałych i robiących wrażenie.



Wzór to Williamson stole, opracowany na podstawie XIX-wiecznego szala. Nie jest bardzo trudny. To pojedyncze motywy robione jeden po drugim, można bez problemu modyfikować szerokość, liczbę powtórzeń i przestrzeń między poszczególnymi elementami.



Ok, może przesadzam z tym, że nie jest trudny, wymaga doświadczenia choćby w czytaniu opisów i dostosowywania ich do własnych potrzeb. Na przykład na końcu robi się brzeg wokół całości, ale samemu trzeba przeliczyć ile powtórzeń zrobić w rogach (mogę pomóc, jeśli ktoś potrzebuje).


Włóczka to Haapsalu od Midary. Jest ok. Całkiem niedroga, ładnie się blokuje, ale to jest tylko zwykła wełna ze wszystkimi jej wadami. Miała minimalne różnice grubości, ale jest gładka, bez wezełków. Jest lekko szorstka i trochę pogryza. Na pewno nie dla każdego.






Test obrączki zdany, choć łatwo nie było ;)


Wzór: Williamson stole
Druty: 2,75
Włóczka: Haapsalu Midara, 1400m w 100g, 1,5 motka 
 
 

 

środa, 30 sierpnia 2023

Jedwabna bluzeczka

 Założenia były takie:

  1. żadnego zszywania
  2. robię i na bieżąco kontroluję, czy to jest to, co miało być
  3. włóczka jest szlachetna, więc wzór ma być prosty, ale z detalami, które tę prostotę tylko podkreślą (czyli to, co uwielbiam w skandynawskich udziergach)

Punkt 1 widać, że się udało zrealizować. 2 i 3 są już bardziej subiektywne, ale uwierzcie mi, też są spełnione.

 
Te drobne detale w formowaniu to na przykład skosy na ramionach (a jak napisałam, bluzeczka nie ma szwów, więc trochę musiałam się nagłowić, jak to rozwiązać). 
 

Włóczka jest cudowna w dzierganiu, cienka, ale przyjemna. Jedyna wada to to, że strasznie farbuje. Tak wyglądały moje ręce po godzinie pracy 😱 Przepłukana w occie, oby pomogło.


Wzór: z głowy
Włóczka: jedwab bourette Campolmi, prawie cała 1 cewka. Ze starych zapasów, już nie produkowana.
Druty: 2,75




wtorek, 4 lipca 2023

Orbits

Wzór warty absolutnie każdego wydanego na niego centa. Dawno temu zrobiłam jakieś swetry podobną techniką, ale to było naprawdę nic w porównaniu do urody tego.


Patrzę, macam, ocham i acham i czekam, aż temperatury na dworze spadną o 20 stopni.

Idealnie oczywiście nie jest. Nie wiem, czemu ściągacz wyszedł mi lekko skręcony. Jest on przerabiany oczkami przekręconymi, ale nie pierwszy raz tak robiłam i nie miałam wcześniej takich problemów.
Muszę też popracować nad napięciem nici - jednokolorowy dół wydaje mi się nieco szerszy. Mimo że bardzo starałam się, żeby nitki przeciągane po lewej strony były dość luźne.


Oryginalny wzór jest przewidziany na grubszą włóczkę. Żeby osiągnąć swój rozmiar s/m nabrałam oczka jak na xl.


Wzór: Orbits  
Włóczka: Alpaca Dropsa, jasny perłowo-szary i ciemno-szary
Druty: 3,5 i 3,25 (na ściągacze)


Do posłuchania





wtorek, 13 czerwca 2023

Bez sensu

Też tak macie, że widzicie jakąś zrobioną prze kogoś rzecz, niby wszystko ok, ale gdzieś w środku coś wam mówi: ale to jest bez sensu?! Szkoda czasu, pieniędzy i dobrej włóczki. I nie chodzi mi o rzeczy, które po prostu nie są w waszym stylu i nie podoba się kolor lub kształt, ale ich natura kompletnie nie pasuje do tego, z czego i jak są zrobione.

Dla mnie takimi są:

  1. Myjki - kawałek szmatki, która dzięki wykonaniu z naturalnego włókna i swojej grubości zawsze będzie mokra. Bez sensu.
  2. Letnie ażurowe swetry/bluzki/sukienki zrobione z grubej wełny lub alpaki. Włókno, które świetnie się sprawdza do ogrzania użyte do ubrania, które ma tylko ozdabiać, a grzanie to ostatnia cecha, o której się myśli  w upale. Bez sensu.

Macie coś jeszcze?

Do posłuchania



wtorek, 28 marca 2023

Koc

Z jednej strony nic specjalnego - duży prostokąt zrobiony wyłącznie oczkami prawymi (nuuuda). Kiedyś myślałam, że robienie takich prościzn to trochę niewykorzystane własnych umiejętności. Dlatego to tej pory wszystko, co robiłam miało coś wymagającego więcej zaangażowania, warkocze, ażury albo przynajmniej wyrafinowaną formę.

Z drugiej strony - chyba dawno nie zrobiłam czegoś, z czego byłabym tak zadowolona. Koc jest po prostu idealny. W swojej prostocie i swojej wygodzie. Stał się ulubionym nie tylko moim. Bitw na szczęście nie ma, bo dwie osoby jednocześnie też da się nim owinąć.

Wzór - garterem po skosie. Jest kilka takich podobnych na Ravelry, nie linkuję, kto chce, to znajdzie, reszta nie potrzebuje nawet opisu, by wiedzieć, jak zrobić.

Jest tylko jedna niedoskonałość [1]: ponieważ wzór jest bardzo równy, a robótka dwustronna, bardzo ciężko było mi ukryć łączenie nitek. Nawet bardzo równe wplecenie końcówek powoduje niewielkie wybrzuszenie, a magiczne supełki są jednak supełkami i te grudki też trochę widać. Koc jest dla mnie, więc się nie przejmuję, ale gdybym robiła taki dla kogoś, miałabym problem.


Włóczka: Alaska Drops (100% wełna, 70m/50g), ponad 1,5kg, ale trudno mi teraz zważyć.
Druty: 5
Wzór: z głowy.

A skoro o niedoskonałościach mowa, dziś również taka w kąciku muzycznym. Nadal jaram się, że moja czapeczka robi karierę muzyczną, właśnie wystąpiła w teledysku


I czy tylko ja widzę tę źle wciągniętą nitkę?! (można od razu przejść do 2:33)


[1] Zawsze lubiłam, gdy w reklamach używało się tego słowa na pryszcze i inne cholery na twarzy ;)

czwartek, 9 marca 2023

O komentarzach

Odkryłam właśnie, że w bloggerze w zakładce komentarzy jest folder Spam. Zatem opublikowałam kilka zaległych waszych komentarzy z 2012 i 2013 roku. Wybaczycie małe opóźnienie?




poniedziałek, 27 lutego 2023

O czapeczkach i drapaniu

W tym sezonie wydziergałam wyjątkowo dużo czapek. Oprócz tej z poprzedniego posta jest mały stosik


oraz ta, już chyba ostatnia. Tym razem dla mnie. Z Dropsowej wełny merino, czyli delikatna, niedrapiąca. Wszystkie szare i proste, ale nie będę walczyć z modą i wygodą ;)



Drapanie wełny to ogólnie skomplikowana i ciekawa rzecz. Mi lekkie nie przeszkadza, mój mąż nie znosi, a od jedna z obdarowanych osób powiedziała, że wie, że wełna drapie, ale jeśli chce mieć na sobie ładne rzeczy, to po prostu musi to przeżyć ;)




wtorek, 21 lutego 2023

I tak nie zrozumiecie historii tej czapeczki

Long story short: jedna ze zrobionych przeze mnie czapeczek Give me the rum, Jack jeździła po Europie w trasie z The Rumjacks[1]. Sören z Rocking lens (klik w https://www.instagram.com/rockinglens/) zrobił na jednym z koncertów piękne zdjęcia i pozwolił mi ich użyć na stronie wzoru na Ravelry.



Tym samym mam najzaje najpiękniejsze i najbardziej profesjonalne zdjęcia moich udziergów w historii. Wzór darmowy, brać, dziergać, podpinać, bo głupio, żeby miał taką nikłą dziergalność 😉 A chłopakom z zespołu klikać, nabijać oglądalność i słuchalność, bo warto.


[1] Chyba wiadomo już, skąd nazwa wzoru 😀



czwartek, 5 stycznia 2023

Znalezione w internetach - najłatwiejsze tubular cast-on, włoskie nabieranie oczek

Bez dodatkowej nitki, szybkie i łatwe. Tu jako do zamknięcia w okrążenie, ale jeśli nie zamkniemy i dalej będziemy robić w te i wewte, to też wyjdzie, prawda?

Klik w https://www.10rowsaday.com/tubular-caston-round



Do pomachania nóżką w czasie pracy