piątek, 14 marca 2025

Kłaczek?

Pytanie:

jak usuwacie  kłaczki z dzianiny, która naturalnie ma nieco dłuższy włosek? Golarka nie złapie za dużo? Czy ręcznie odrywacie kuleczki?

Zdjęcie dla przyciągnięcia uwagi. 

 


Do posłuchania


 

piątek, 3 stycznia 2025

Poświątecznie

Z kronikarskiego obowiązku, żeby trochę choć reanimować bloga. Ktoś tu jeszcze zagląda? Mi osobiście bardzo żal, że tak ogólnie blogosfera jest dużo biedniejsza niż kilka lat temu. O ile jeszcze treści obrazkowe (w tym robótkowe) można przenieść do Instagrama, to brakuje mi blogów do czytania. Nie przepadam za podkastami, słucham tylko dla nauki języków albo naprawdę czegoś wyjątkowego. Czytam zdecydowanie szybciej niż słucham i zwyczajnie szkoda mi czasu na treść, którą jestem w stanie przeskanować w kilka sekund, a podkaster nawija mi o tym pół godziny.

Tyle dygresji na początek, teraz konkrety.

Udziergi poniższe to prezenty świąteczne. Imho udane :)

Wzór: Pacific Coastline
Włóczka: Air Drops, 7 motków w kolorze Dark Olive i 1 Wheat
Druty: 5mm

Z pozostałej włóczki dorobiłam czapeczki.


Wzór: Winter Smiles hat
Włóczka: Air Drops, po trochę ponad 1 motek na każdą w kolorze Dark Olive i Wheat
Druty: 3,5 mm (zwracam uwagę, że sweter z tej samej włóczki był robiony na drutach o 1,5mm grubszych)

Oraz dla kogoś innego też czapeczkę.


Wzór: Electric blue hat
Włóczka: Big Merino Drops, trochę ponad 2 motki
Druty: 4,5mm

Jeśli miałabym polecić coś gadanego do posłuchania, to zdecydowanie Artur i jego Rozmowy Rawicza.

Do posłuchania



 

czwartek, 17 października 2024

Męski

Na zamówienie dla brata. Miał być prosty, do codziennego użytku, do pracy na koszulę. Stwierdziłam tylko, że włóczka musi być dobrej jakości, żadnych akryli po taniości. Niech koledzy w pracy zazdroszczą ;)



Włóczka: Heavy merino produkcji Knitting for Olive, 125m w 50g, 9 motków
Druty: 4,5mm
Wzór: Chicane od Brooklyn Tweed

Do posłuchania. Znów robiłam w tłumie za tło do teledysku i znów oczywiście nie ma szans, żebym się zobaczyła ;)


wtorek, 13 lutego 2024

O łączeniu nitek

Przy okazji koca napisałam, że nie podoba mi się łączenie nitek, bo jak bym nie robiła, to jest widoczne. Robię kolejny koc - narzutę na łóżko i chyba znalazłam w końcu dobry sposób. Sprawdza się w przypadku grubych, gładkich włóczek, na których widać każdą nierówność dziergania. Tym razem koc ma prawą i lewą stronę, więc łatwiej byłoby mi ukryć końcówki, ale ty spodobem i tak ich nie widać. Włóczka, z której robię ma 3 nitki, więc najpierw odcinam z jednego kawałka 1 nitkę, a z drugiego dwie. Oczywiście końcówki muszą być tej samej długości.
Filcuję w dłoniach, zwracając uwagę zwłaszcza, żeby końcówki nie odstawały. I gotowe
Dziś muzycznie całą płyta. Kto ma ochotę na żywo - polecam, niedługo mają kilka koncertów w Polsce 

poniedziałek, 9 października 2023

Bluzeczka z resztek

Wyłącznie z Dropsowej alpaki, w kolorach, które wydaje mi się, do siebie pasują. Ponieważ założeniem było wyrobienie resztek, nie dokupowałam, mimo że jak widać, na rękawy do końca nie starczyło. Mogłabym przedłużyć o max 10cm, ale długość poniżej łokcia dla dzianiny jest bardzo głupia.


Z jednej rzeczy nie jestem zadowolona: chyba robiłam na zbyt dużych drutach. Miałam nadzieję, że oczka wyrównają się po blokowaniu, ale nie do końca się to udało. W swoim nieogarnięciu rękawki dokończyłam mniejszymi i tam wygląda to nieco lepiej.

I pytanie: wydaje mi się, że im jaśniejsza włóczka, tym bardziej koślawe oczka. Czy myślicie, że to tylko kwestia lepszej widoczności? Oczywiście czasami zdarza się, że niby te same włóczki, ale różnych kolorów są nieco inne, ale tu nie miałam takiego wrażenia - może minimalnie ta najjaśniejsza.

Wzór: z głowy. Do formowania dekoltu wykorzystałam ttps://www.ravelry.com/patterns/library/anything-for-love (tylko uwaga: w rozmiarze S jest błąd w liczbie oczek!)
Włóczka: Alpaca Drops Garnstudio, w sumie chyba z 5 motków
Druty: 2,75 i 3,25