wtorek, 3 lipca 2012

Knitted lace of Estonia, Nancy Bush

Kolejna książka wydawnictwa Interweave Press, którą mam przyjemność posiadać. Tak, przyjemność, bo książka jest za gatunku tych, że nawet gdy nie wykorzystasz żadnego zamieszczonego tam wzoru, przyjemnością jest samo jej oglądanie.


Zawiera całkiem długi wstęp dotyczący ogólnie szali estońskich - historię, rodzaje, techniki.


Naprawdę warto go przeczytać przed przystąpieniem do pracy nad konkretnym wzorem, zawiera bowiem dokładne opisy najczęściej wykorzystywanych oczek, technikę nabierania oczek, zszywania elementów itp.


Wśród rad praktycznych jest również ta, jak zrobić ramę do blokowania.


Książka zawiera wzory zarówno na całe szale, jak i pojedyncze motywy, do wykorzystania na środku szala oraz koronki do wykończenia.



Etapy pracy nad każdym szalem są bardzo dokładnie rozpisane, z odwołaniami do stron z opisem technik (choćby nabierania oczek) i wyraźnymi schematami.


Polecam tę książkę wszystkim - początkującym, bo opisy zaczynają się od naprawdę podstawowych pojęć - nabierania (pokazanej tu metody nie znałam, a jest bardzo prosta i rzeczywiście ładnie wyglądają zaczęte tak koronki) i zakańczania oczek, łączenia i chowania nitek itp. Właściwie wystarczy umieć przerabiać prawe i lewe oczka, by dalej dać sobie radę. Polecam dziewiarkom samodzielnie tworzącym wzory, jako bardzo dobry przykład na to, jak należy pisać opisy wykonania.

Do książki dołączona jest płyta DVD. Nie mam pojęcia, co na niej jest, bo najpierw zaatakowało mnie ostrzeżenie o 5 latach więzienia, 250 tysiącach dolarów grzywny i ściganiu przez FBI gdybym chciała ją skopiować i udostępniać, a następnie zawiesił mi się komputer. Drugi raz nie próbowałam.

Obie ocenione przeze mnie książki - ta i Wrapped in Lace - mają jeszcze jedną zaletę - bardzo wygodny format. Są kwadratowe, nie jest problemem otwarcie (bez samoczynnego zamykania) na dowolnej stronie. A wcale to takie oczywiste nie jest.

Wadą jest oczywiście cena i pewnie dla niektórych język angielski. Mój co prawda nie jest idealny, ale nie mam żadnych problemów ze zrozumieniem go, jest prosty, logiczny, trochę jak w pracach matematycznych :)

6 komentarzy:

  1. Wiem, mam, podpisuje sie pod kazdym Twoim slowem. Ta ksiazka jest jak album z reprodukcjami pieknych obrazow i do tego zawiera te naprawde super opisy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam, mam, oglądam czasem i wzdycham! Czasu, czasu brak!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jest o tyle lepsza, że ma kilka małych modeli, nawet takich na kilka wieczorów :)

      Usuń
  3. Masz rację nawet jak nie dziergasz z takich wydań to i tak cudnie je mieć, obie są pięknie wydane a reszta tak jak opisałaś sama przyjemność :))
    Jakieś 4 lata temu zrobiłam z niej "Crown Prince Square Shawl" niestety nie do końca jestem z niego zadowolona to znaczy nie ze wzoru, tylko z tego, że zrobiłam go z merynosa ISPE i ciągnie się jak sprężyna.
    A płytki dołączone do "ichnich" książek to wszystkie straszą FBI :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest dokładnie tak, ja piszesz - oglądanie to już wielka przyjemność, ale wykorzystanie wzoru to miły dodatek :))
    I potwierdzam, FBI się nie przejmuj, u nich to normalne, że zaczynają od postraszenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FBI się nie przejmuję, 5 lat to nie wyrok ;) tylko raczej tym, co tam jest takiego, że aż mój pancerny, odporny na wszystko komputer wysiadł :)

      Usuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.