sobota, 3 grudnia 2011

Obrus

Pamiętacie jeszcze ten obrus? Po długiej przerwie, popędzana zbliżającą się Gwiazdką, udało mi się go skończyć.
Nieco ponad 5 motków kordonka Maxi. To nieco musiało zostać dokupione, i nawet mimo tego, że producent ten sam, kolor ten sam, odcień różni się dość znacznie. Oczywiście, jeśli ktoś wie, gdzie szukać tej różnicy.









6 komentarzy:

  1. ale piekny :D niesamowite że można samemu coś takiego stworzyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny.Cofnęłam się do wcześniejszych wpisów gdzie wyraźniej widać wzór i charakter.
    Jeśli ma być prezentem pod choinkę to strzał w 10.
    Zapytam z nieśmiałością, gdzie mogę znaleźć wzór na niego, gdyż ja taka bardziej właśnie "obrusowa" dziergaczka.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny obrus,mnóstwo pracy w niego włożyłaś...pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękny, jakie to wszystko równiutkie... cudowności

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.