Dawno temu pisałam, że nie lubię paskowanych ażurowych chust i szali. Zdanie podtrzymuję. Albo paski albo ażur. Oba na raz to o jeden parametr za dużo. Ale zupełnie inna sprawa ma się z włóczkami ombre. Teoretycznie to często też paski, ale łagodniejsze i nie powtarzające się. Jedyne wzywanie, to tak zaplanować wzór, by skończył się idealnie wraz z końcem włóczki. Dobrze wyglądają zarówno w robótkach szydełkowych jak i drucianych.
cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.