Bo jak tu sfotografować duzy męski, prawie czarny sweter, w którym nic nie ma poza ściągaczami i gładkim dżersejem?
Bo tego, że z alpaki i jest mięciutki i oczka równo leżą ciężko uchwycić.
Bo jak się uda namówić, to będzie na człowieku, inaczej nie ma sensu.
Bardzo mi się podoba wykończenie przy szyi. Jest łączone szyciem, czy osiągnięte na drutach?
OdpowiedzUsuńWłaściwie to wykończenie jest wymuszone, dekolt wyszedł nieco za szeroki,pruć nie mogłam (sweter jest robiony od góry), więc tylko tak się dało.
UsuńJest wspanialy, napewno kosztowal duuuuzo pracy i napewno obdarowany mezczyzna bedzie szczesliwy.
OdpowiedzUsuńWszystkie wiemy co to znaczy wdziergac meski sweter. Gratuluje i podziwiam.
Wspaniały! Idealnie męski sweter. Wyobrażam sobie ile pracy Cię kosztował...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby model zechciał pozować :-)
Pozdrawiam serdecznie.
wygląda bardzo atrakcyjnie :) Kolor bardzo męski jak dla mnie = czyli całość extra Ale bardzo ciekawa jestem go na modelu Może da się namówić na jakieś zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNegocjacje trwają :) Teraz raczej będzie problem z dobrym miejscem i światłem do zdjęć.
UsuńSzkoda, ze nie chce pozowac. Fajnie sobie poradzilas z dekoltem... Mam ten sam problem ze zbyt szerokim dekoltem, tyle ze moj dekolt juz ma sciagacz i teraz glowie sie co zrobic..
OdpowiedzUsuńTo nawet nie chodzi o to, że nie chce. Czasu nie ma.
UsuńMusi być bardzo fajny skoro to sweter z alpaki :) Czyżby to Anything for love Lete?
OdpowiedzUsuńTak ;)
Usuń