poniedziałek, 30 października 2017

#touczucie

Gdy robisz przez kilka miesięcy dużą chustę, a po zdjęciu z drutów uświadamiasz sobie, że zamiast rozłożystego trójkąta masz ściśnięty rogal, bo za ciasno przerabiałaś oczka brzegowe.

Do sprucia. Nawet nie blokuję.

czwartek, 5 października 2017

Pomoc potrzebna

Mam 2 motki Malabrigo Sock (a właściwie 3/4 jednego i drugi cały) w różnych odcieniach. W jednym jest nutka brązu, w drugim nie. Oba ładne i nie chciałabym nawet tego kawałka zmarnować.


Czy macie jakieś patenty, żeby połączyć je w jedną robótkę? Różnica kolorów jest za mała, żeby traktować je jako 2 różne. Zawsze mogę robić po 2 rzędy na zmianę, ale może ktoś coś? Ilość skłania raczej ku jakiejś chuście, szalu. Spotkałyście może jakiś pomysłowy wzór na wykorzystanie ich?

Przy okazji ciekawostka - zdjęcie zrobione dziś (czyli bardzo ciemny dzień) w ciemnym przedpokoju, bez dodatkowego źródła światła, 30 sekund i voila, kolory jak prawdziwe.

środa, 4 października 2017

Moja Wiktoria



Wzór z książki Refined Knits Jennifer Wood z kilkoma modyfikacjami.

Największą zmianą było usunięcie dolnych ażurów na przodzie, tyle i rękawach. Ażur i ścieg gładki jest robiony na tych samych drutach, a że dziergałam dość ściśle na cienkich drutach, więc dostałam na końcu podwijającą się falbankę. Wydaje mi się, że wzór nic na tym nie traci, a centralny ażur jest bardziej wyróżniony jako jedyny rzucający się w oczy.


Wszystkie brzegi obrobiłam oczkami rakowymi, które - jak keczup - pasują do wszystkiego. Na górze było to wręcz konieczne, bo dekolt nie dość, że szeroki, to zaczyna się od razu od ażuru i wyglądał na rozwleczony. Wydaje mi się, że w opisie przydałaby się uwaga, żeby nabierać oczka dość ściśle. W każdym razie, jeśli ktoś ma zamiar robić ten sweter, to ja tak radzę :)




Wyraźnie widać różnicę w farbowaniach dwóch motków, ale usiłuje sobie wmawiać, że to urok tego typu włóczki. Pierwszy raz robiłam coś z Socka Malabrigo. Nie będę się zachwycać, że to najlepsza włóczka, jaką miałam w rękach, ale fakt, że ją polubiłam. Robi się przyjemnie, jest miła, ,,sucha'', nie ślizga się. Warto pamiętać, że po blokowaniu nieco mięknie i lekko rozciąga, więc trzeba pamiętać o ścisłym przerabianiu lub użyciu cieńszych drutów.


Wzór: Victoria
Włóczka: Malabrigo Sock w kolorze Eggplant, trochę ponad 2 motki.
Druty: 3,25

Przy okazji Wiktorii, na fali nostalgii.


Byłam tam. 25 lat temu (!).

wtorek, 3 października 2017

O spamie

Dziewczyny-blogerki, czy wy też zostałyście ostatnio zaspamowane komentarzami, pozornie sensownymi i niebrzmiącymi jak pisane przez bota, z linkiem do pewnego sklepu (nie podam nazwy), ale dodawanymi przez konta typowo spamerskie, linkujące w profilu do serwisów z chwilówkami i środkami powiększającymi to i owo?

Sklepie, jeśli robisz to świadomie, to robisz to źle. Jeśli nieświadomie, to ktoś ewidentnie robi ci niedźwiedzią przysługę. Ja w każdym razie na razie będę korzystać z usług innych sklepów.

Nie zarabiam na tym blogu, nie umieszczam w nim reklam, a ewentualne linki do sklepów czy innych komercyjnych serwisów dotyczą konkretnego produktu i są związane treścią posta. Ta sama zasada dotyczy komentarzy.