Ten tytuł też jest prawdziwy :) to był taki teleturniej dla krawcowych-amatorek w latach 90tych. Oj, oglądało się kiedyś, oglądało. Nawet łezka w oku się zakręciła z sentymentu :D
Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.
Tak krawiec kraje jak materii staje.
OdpowiedzUsuń1. To nie jest tytuł.
Usuń2. Nie :)
Szpilki na Giewoncie.
OdpowiedzUsuńA masz tu góry? ;) Nie :)
UsuńStawka większa niż szycie :D
OdpowiedzUsuńNie :) tytuł jest prawdziwy :)
UsuńTen tytuł też jest prawdziwy :) to był taki teleturniej dla krawcowych-amatorek w latach 90tych. Oj, oglądało się kiedyś, oglądało. Nawet łezka w oku się zakręciła z sentymentu :D
UsuńDiabeł ubiera się u Prady
OdpowiedzUsuńNie
Usuń"Stawka większa niż szycie " Cecylia
OdpowiedzUsuńJuż było, nie.
UsuńPapierowe małżeństwo... ???
OdpowiedzUsuńNie, ale podoba mi się twoje skojarzenie :)
UsuńOdpowiedź jest dość dosłowna i jest grą słów.
Ostre cięcie
OdpowiedzUsuńCiekawe, ale nadal nie ;)
UsuńKolejna podpowiedź: skupcie się na rachunku :)
Nie wszystko na sprzedaż (autobiografia B.Tyszkiewicz)
OdpowiedzUsuńNie.
Usuń"Na własny rachunek"
OdpowiedzUsuńAga
Nie, za mało krwawe :)
UsuńZabójcze porachunki
OdpowiedzUsuńHmmm, byłoby na 2 miejscu :)
UsuńZa wszelką cenę?
OdpowiedzUsuńPodpowiedz, czy książka czy film
Film.
UsuńI znów podpowiem: gra słów, więc ten rachunek nie musi być dosłownie rachunkiem, może być Rachunkiem.
Porachunki?
OdpowiedzUsuńNadal nie.
UsuńKill Bill! I niech mnie ryby zeżrą, jeśli to nie jest to!
OdpowiedzUsuńYes! Yes! Yes!
UsuńJeeeeee.....!!!!!!!!
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńTo nie była próba odpowiedzi, tylko wyrażenie faktu, że jestem pod wrażeniem :)
UsuńTo nie była próba odpowiedzi, tylko wyrażenie faktu, że jestem pod wrażeniem :)
Usuń