Zupełnie nieplanowana, całkowicie spontaniczna chusta.
Zaczęło się od tego, że na spotkanie w e-moherze zabrałam druty i robótkę, ale zapomniałam o wzorze. A ten jest na tyle skomplikowany, że z pamięci nie dało rady. No, ale w końcu poszłam do sklepu z włóczkami, więc problem szybko się rozwiązał.
Wzór powstawał na bieżąco, a jedynym założeniem było, żeby obie włóczki zużyć do końca. Z małym wyjątkiem są to same prawe oczka.
Pierwszy raz robiłam chustę, co prawda trójkątną, ale dzierganą począwszy od kilku oczek w jednym końcu i dodając w każdym nieparzystym rzędzie po jednej stronie po jednym oczku. Ostatni rząd to krótszy brzeg chusty.
Włóczki to Jawoll Magic Langa (kolorowa) i Arwetta Classic Filcolany (szara) po jednym motku (100g + 50g).
Po raz pierwszy robiłam na drutach ChiaoGoo - jestem zachwycona. Są może nieco krótsze od pozostałych i zagięte, przez co mogę być niewygodne dla osób z dużymi dłońmi, ale ja pozostaję w rozmiarach krasnoludzkich (na ślub kupowałam rękawiczki w dziale komunijnym).
Druty wykonane są podobno ze stali chirurgicznej, są lekkie, miłe w dotyku, nie ślizgają się, nie mają metalicznego zapachu, zaostrzone idealnie. Ale i tak najważniejsza jest żyłka. To nawet nie żyłka, ale linka powleczona jakąś osłonką i jest rewelacyjna - nie kręci się, nie plącze, nie przeszkadza, zupełnie inna jakość.
Przepiękna chusta :-) Czyli jednak czasami dobrze jest zapomnieć wzoru... :-)
OdpowiedzUsuńCudne kolory.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję :)
Usuńale numer, też mi z drutów zeszła chusta robiona w ten sposób, z takim samym założeniem - wyrobić całkowicie dwa motki :)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszedł Tobie układ pasków, śliczna chusta!
Mo to nie masz wyboru, tylko przynieść ją do mohera na najbliższe spotkanie :)
UsuńKolory tej chusty mnie zachwycają , świetne połączenie i ta prostota - urokliwa !
OdpowiedzUsuńTa włóczka (kolorowa, bo szara jak to szara) chodziła już za mną od dłuższego czasu, chyba czekałam na pretekst.
UsuńPiękna chusta w cudownych kolorach. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńChusta piękna. Drutami również jestem zachwycona
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna wyszła. Bardzo lubię połączenia cieniowanej włóczki z jednobarwną. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDzień dobry.Chusta cudowna. oczu nie można oderwać. Prz okazji komentując zapytam bo emaila nie mogę wysłać.... Czy wie Pani gdzie w Poznaniu można zrobić "kurs" robienia na drutach (chodzi o coś innego niż Moher)chodzi o narzucanie oczek i ażury...jestem samoukiem ale mimo filmików na youtoobe nie mogę załapać mimo że robię tak samo wychodzi coś nie tak...:(przeszukałam internecie kiepsko z tymi warsztatami :( Pozdrawia Sara
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJeśli nie Moher, to może Sploty http://splo-ty.pl/index.php? Kiedyś były też warsztaty w Hobby Wełna, ale w tej chwili nie widzę nic związanego z drutami http://www.hobby-welna.pl/category/warsztaty-warsztaty-w-poznaniu
Ale jeśli masz konkretne pytania, to polecam mimo wszystko spotkanie w małym gronie, może na spotkaniu, niekoniecznie warsztatach, tam często gadamy właśnie o podobnych problemach.
Dziękuję za informacje. Byłam wczoraj w splotach, cudowne miejsce, cudowna kobieta....oh dziękuje za ten link gdyby nie on nie trafiłabym do takiego miejsca. Będę regularnie uczęszczać jak czas pozwoli. Sara
Usuń