czwartek, 10 stycznia 2019

Zapomniana

Naprawdę nie wiem, jak to się stało. Rzecz zapowiadana ponad rok temu. Zrobiona, intensywnie noszona, rzucona w kąt i zapomniana. I dopiero teraz doczekała się, że ją w końcu pokazałam światu.


Przypomnę tylko, że problemem były 2 motki Malabrigo Sock, teoretycznie w tym samym kolorze, ale w praktyce z dwóch partii i przez to różniące się dość znacznie odcieniem.


Założenia były 2:
  • Włóczka sama w sobie jest ładna, więc nie trzeba jej dodawać uroku wzorem, upraszczamy go, jak tylko się da.
  • Przejście między kolorami ma wyglądać tak naturalnie, jak tylko się da.
Wydaje mi się, ze dość zgrabnie udało mi się rozwiązać ten problem przy takich założeniach. Wystarczyło dodać trzeci parametr (czyt. dodatkowy, kontrastowy kolor, który odwraca uwagę od tego, że pozostałe kolory nie są jednakowe) i wszystko się ładnie ułożyło.


Trochę pomogły pojawiające się wtedy w sporych ilościach na blogach wzory mozaikowe.


Na zdjęciu niżej widać, że w części nad jasnymi pasami zmieniałam kolorową włóczkę co kilka rzędów.


Kształt też prosty, rogal z oczkami dodawany równomiernie co 2. rząd.



I jak? Udało mi się? ;)

9 komentarzy:

  1. Tak. Udało się. Bardzo lubię włóczki malabrigo, ale przyznam, że różnice w farbowaniu są często utrapieniem. Nawet w zakresie jednej partii kolory potrafią się różnić. Ty to jednak sprytnie "obeszłaś" i teraz masz bardzo ładną chustę. Ten kontrastowy kolor fajnie ją rozświetlił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Fakt, że też mnie to dziwi, że tak duża i poważna firma aż tak o to nie dba. Te kolory mają różne odcienie, wyglądają, jakby były złożone z różnych barwników, a nie tylko np. różnych proporcji.

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba, jest tak bezpretensjonalnie elegancka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Bardzo podoba mi się to określenie :)

      Usuń
  3. Ta i to bardzo, możesz pokusić się na rozpisanie a ja chętnie przetestuję, co ty na to? Pozdrawiam gorąco Small Megi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Za spisanie raczej się nie biorę - jest w tej chuście jeden trudny moment (dopasowanie wzoru mozaikowego przy dodawaniu oczek), poszłam na żywioł i robiłam akurat tak, jak w danym momencie miałam ochotę, ale publikując wzór musiałabym dokładnie przeliczyć oczka. A nie chce mi się ;)

      Usuń
  4. Gdybyś nie napisała, to bym nie zauważyła, że robiłaś z dwóch różnych motków. co oznacza, że zrobiłaś piękną chustę. Ten niewielki pasek wzoru dodał jej uroku:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna mozaika.Malabrigo potrafi zaskoczyć zróżnicowaniem w farbowaniu, ale sprytnie udało się to zniwelowac w chuście.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.