piątek, 7 lutego 2020

1+1=1

Odkrycie druciarskiej Ameryki.

1 nitka kosmatej włóczki i 1 jedna gładkiej włóczki tworzy jedną puchatą włóczkę o grubości nie mniejszej niż suma składników.


Jeśli do tego weźmiemy kolory zbliżone do siebie, to niemal nie widać, że jest włóczka składana.

Ja wiem, że to nic nowego, ale pozwólcie mi się nacieszyć ;)


oraz zaległe, bo zapomniałam dodać do poprzedniej notki





2 komentarze:

  1. Dokładnie takie połączenie chodzi mi po głowie bez matematycznych rozważań :)
    Przesłodzony Presley w nowej odsłonie - całkiem, całkiem przynajmniej nie klei się do zębów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze miałam problem z Presleyem, bo piosenki pisał niezłe, natomiast image miał fatalny, a im późniejszy, tym gorszy, dlatego wolę właśnie takie przeróbki.

      Usuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.