piątek, 28 lutego 2020

Pierwszy zimowy grubas

Tak, jak prawie nigdy nie dziergam grubych swetrów - mam raptem kilka, co przy wielości cienizn ledwo można zauważyć, tak w tym roku zrobiłam już jedną ciepłą rzecz, a druga jest na drutach. Zważywszy na pogodę, zupełnie bez sensu.


Mimo grubości, sweter jest wyjątkowo lekki i delikatny, absolutnie niegryzący.





Włóczka: Air Drops (65% Alpaka, 28% Poliamid, 7% Wełna, 150m w 50g), opis sugeruje 300g (6 motków), ale wydaje mi się, że zużyłam 5.
Druty: 5,5 i 6.
Wzór: Aster Dropsa, darmowy.

A skoro o zimie mowa, to 


13 komentarzy:

  1. Fajny grubasek, zastanawiam się czy będziesz zadowolona z włóczki, chętnie przeczytam o niej opinie za jakiś czas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jestem zadowolona - to taki rodzaj materiału, który ledwo czujesz nosząc, a daje mnóstwo ciepła.

      Usuń
  2. a nie wyciagnol sie po blokowaniu. ja robilam na 4mm i sie strasznie wyciagnol.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic się nie wyciągnęło. Lekkie wygładzenie oczywiście dodało z 1 czy 2 cm, ale tyle można zaakceptować. Miałam raptem kilka razy na sobie, ale nie zauważyłam, żeby się wyciągał w noszeniu albo rękawy wypychały.

      Usuń
    2. Sweter ze zdjecia nie byl blokowany. Nie widac takiego rozpuszenia nitki jaka jest na moim po blokowaniu.

      Usuń
    3. Był namoczony, rozłożony i wysuszony. Masz coś więcej na myśli pod ,,blokowany''?

      Usuń
    4. Moze i byl namoczony, rozłożony i wysuszony ale na fotkach jest przed tym procesem.

      Usuń
    5. uwazam, ze jestes klamliwa pipa. Swetra nie zblokowac, inaczej bybys napisal ze wyciagnol sie do kolan, zwlaszcza ze jest zrobiony na 6mm.

      Usuń
  3. Cudowny, prześliczny kolor. Osobiście uwielbiam drops air, lekka, miękka i ciepła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten sweter to kopia swetra Fortune Sweater
    by PetiteKnit, dlatego jest taki sciagacz u gory swetra, tylko szlaczek badziewiara rzucila liniowy a nie rozproszony jak w oryginale.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładny! Na stronie Dropsa zupełnie mnie nie przekonał. W Twoim wykonaniu jest dużo ciekawszy. :)
    KasiaPoland

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.