Zaczynam miewać powoli wolne chwile, w których chce mi się chwycić za cokolwiek, a nie położyć się spać. Na drutach zaczyna się dziać Ptarmigan (tak, jak sobie postanowiłam w Nowym Roku). Dropsowa Baby Alpaca Silk, akurat tyle resztek, że powinno wystarczyć.
H. to na razie mało problemowe dziecko. Je, śpi, trawi, wydala. Obiecywałam sobie, że nie będę porównywała dzieci, ale jeśli trafiają się 2 skrajne egzemplarze, z których jeden to nerwus ze wzmożonym napięciem mięśniowym, zbyt krótkim wędzidełkiem, przez które nie może poprawnie ssać i jest non stop głodny i rozdrażniony, którego nie da się nakarmić w nocy tak, by ,,odpadł'' i zasnął; drugi za to zupełny luzak, który śpi, ile może (w nocy 2 x po 5h), a najada się w kilka minut, to bez lekkiego porównania się nie obejdzie. Jest lżej, dużo lżej. Życzę wszystkim mamom takich bezproblemowców.
Nic tylko zazdrościć :) Moje małe jak było małe to był raczej typ pierwszy - nerwus wiszący na cycu.
OdpowiedzUsuńNiech się maluch zdrowo wychowuje.
Podoba mi się ten wzór, ale biel jest wybitnie nie w moim guście. Grunt, że Tobie odpowiada. Ja tymczasem pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo bardziej jasny beż, niż biel, coś jak mleko z kilkoma kroplami kawy.
UsuńGrunt to szybko wrócić do normalności :)
OdpowiedzUsuńMiło z Jego strony, że nam mamy zbytnio nie odbiera ;)
pozdrówki dla obu chłopaków!
Bo to jest bardzo miły młody człowiek :)
UsuńNie wiem, czy jest to regułą... Moje drugie dziecko też jakby lżej mi się wychowywało! Niestety nie było mi dane sprawdzić, jak by mogło być przy trzecim dzieciątku...
OdpowiedzUsuńAle grunt, to żeby wszystkie dzieci zdrowe były!!!
Pozdrowienia dla Rodzinki!
Żeby moja półroczna budziła się tylko raz... Zazdroszczę! I czekam na gotową robótkę :)
OdpowiedzUsuń