Bitą śmietanę już zaliczyłam do pamiątek rodzinnych, wyjmowanych z kufra szuflady na wielkie okazje i przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Córki nie mam, ale może wnuczka doceni rękodzieło.
Zdjęcia zrobiła Kasia Napierała-Rydz, artystka z odpowiednimi na to papierami. I jak to artystka, sama lepiej wiedziała, co robić. Udawała, że nie słyszy moich usilnych próśb: rób zdjęcia szalowi, nie mnie.
Jak widać robione były przed.
Szal na "Tobie przed" prezentuje sie wspaniale, taaak, to jest rzecz do przekazywania nastepnym pokoleniom...pierwsza jednak w kolejce bylaby synowa... Zdjecie czwarte i piate, to wspaniale obrazy przyszlego macierzynstwa, przepiekne, pelne nadzieji przy nadzieji.
Szal zapiera dech, zdjęcia są cudne, a fotografowie z reguły robią co chcą i mają w nosie zgłaszane pretensje ;) tutaj zdecydowanie na dobre to wyszło, dobrze, że Cię Pani Fotograf(ka) nie słuchała ;)
Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.
Szal na "Tobie przed" prezentuje sie wspaniale, taaak, to jest rzecz do przekazywania nastepnym pokoleniom...pierwsza jednak w kolejce bylaby synowa...
OdpowiedzUsuńZdjecie czwarte i piate, to wspaniale obrazy przyszlego macierzynstwa, przepiekne, pelne nadzieji przy nadzieji.
Z synowymi różnie bywa, a często się zdarza, że pewne rzeczy i gusta przechodzą co drugie pokolenie.
Usuńszal piekny i zdjecia cudne..co specjalistka od zdjec to specjalistka...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńCórki JESZCZE nie masz ;)
OdpowiedzUsuńSzal zapiera dech, zdjęcia są cudne, a fotografowie z reguły robią co chcą i mają w nosie zgłaszane pretensje ;) tutaj zdecydowanie na dobre to wyszło, dobrze, że Cię Pani Fotograf(ka) nie słuchała ;)
Jakie jeszcze? Ja juz za stara na kolejne dzieci jestem :-) siade se teraz spokojnie i poczekam na wnuki :-)
UsuńPiękny szal i piękne zdjęcia. Normalnie już tej wnuczce zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuń