Pisałam wcześniej, że odkryłam nieznane mi dotąd funkcje mojego aparatu-kompakcika. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, ile zabawy mam teraz z robienia zdjęć. Takich, z bliska, pod słońce, w ciemnym pomieszczeniu. Jak widać, wszystko da się zrobić.
Mam słabość do ładnych butelek, zwłaszcza z białego szkła. I nie szkodzi, że te to masowa produkcja z logo wielkiego koncernu. Mi się podobają.
Aż czuć zapach tych bzów ze zdjęć :) Zainteresowała mnie też firanka, na tle której stoją bzy. Ona jest Twojego autorstwa? I czy można zobaczyć ją gdzieś na Twoim blogu?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))
Tak, jest na starym blogu http://nitkowo.bloog.pl/id,4769145,title,Zazdrostka-po-raz-ostatni,index.html
Usuńjuż bzy?, u nas ledwo pączki
OdpowiedzUsuńJuż od jakichś dwóch dni są :)
Usuńpiękne! jeszcze zapach prześlij :)
OdpowiedzUsuńśliczne "pachnące" zdjęcia :) pozdrawiam Pstro
OdpowiedzUsuńWitaj !
OdpowiedzUsuńtak mi się podoba ten organizer na druty z żyłką że napisałam do Ciebie e-maila czy zechciałabyś przyjąć zamówienie i mi uszyć ?
Pozdrawiam serdecznie !!!
Odpowiem tu :) Nie, nie robię nic na zamówienie.
UsuńBziki ślicznie pachnące!
OdpowiedzUsuńAle jaka cudna firaneczka w tle!!!! Hmmmm.... Palce lizać!
I widze jakies piekne, szydełkowe zazdrostki?
OdpowiedzUsuń