czwartek, 6 listopada 2014

Iga

Długo to trwało, ale w końcu jest - spisany, przetestowany, wygładzony i opublikowany. Bardzo długo zastanawiałam się, czy wzór ma być płatny - wiąże się to z dużo większą odpowiedzialnością niż w przypadku wzorów darmowych, kupujący chce mieć w końcu produkt bez wad. W fazie testów dziewczyny najwięcej uwag miały do rękawów, w efekcie czego na sam koniec sama przedziergałam wszystkie rozmiary by być pewna, że jest dobrze. I chyba jest :)
Od dziś można mieć na własność swoją Igę




W testowaniu pomagały mi Iza z http://kropkinadi.blogspot.com/


Anna z http://anpar40.blogspot.com/


Bożena (znana jako mamiszcze)


i Małgosia


Specjalne podziękowania kieruję do Pimposhki za korektę i masę przydatnych uwag.

8 komentarzy:

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.