wtorek, 3 października 2017

O spamie

Dziewczyny-blogerki, czy wy też zostałyście ostatnio zaspamowane komentarzami, pozornie sensownymi i niebrzmiącymi jak pisane przez bota, z linkiem do pewnego sklepu (nie podam nazwy), ale dodawanymi przez konta typowo spamerskie, linkujące w profilu do serwisów z chwilówkami i środkami powiększającymi to i owo?

Sklepie, jeśli robisz to świadomie, to robisz to źle. Jeśli nieświadomie, to ktoś ewidentnie robi ci niedźwiedzią przysługę. Ja w każdym razie na razie będę korzystać z usług innych sklepów.

Nie zarabiam na tym blogu, nie umieszczam w nim reklam, a ewentualne linki do sklepów czy innych komercyjnych serwisów dotyczą konkretnego produktu i są związane treścią posta. Ta sama zasada dotyczy komentarzy.

2 komentarze:

  1. I ja ostatnio miałam kilka razy z tym problem... Niestety komentarze tylko wyglądały sensownie. Były to kopie innych komentarzy na moim blogu (sprytnie!), ale na tyle nieumiejętnie zrobione, że od razu wiedziałam, że to spam. Komentarz był dodawany z konta google, a następnie linkował do kasyna gdzieś na bliskim wschodzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt, sprytnie :) Gdyby nie za każdym razem link do tego samego sklepu, to bym w ogóle w te konta nie zajrzała.

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.