Drugi dzień takiej pogody. Dłuży mi się dzierganie Bitej Śmietany, już 18 z 26 środkowych motywów. Jeszcze 8. Zdjęcia będą dopiero, gdy zrobię całość, teraz wygląda jak wielka biała góra włóczki, czyli wyjątkowo mało fotogenicznie.
Byle nie mojego Koteczka :) Teraz jest idealny czas na branie wiosennego miotu kotów - leć do schroniska/weta/znajomych kociarzy i wybieraj :) Koty są fajne.
Kocisko wyglada na bardzo skoncentrowane, faaaajny jest. Szkoda, ze ja nie moge miec kota....a moj Szanowny ma psa. Psia kosc! To nie jest sprawiedliwe. Aaaaa, u mnie tak pada, ze w ogrodku mozemy hodowac zaby, nic nie chce rosnac.
Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.
Ależ kotek ma minę... ;))) Super :))
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że już to pisałam, ale.. chcę Koteczkaaaaa! ;]
OdpowiedzUsuńCzekam na zdjęcia ukończonej Bitej Śmietany.. Wcześniejsze fotki robiły wrażenie, to co dopiero ukończony projekt:)
Byle nie mojego Koteczka :) Teraz jest idealny czas na branie wiosennego miotu kotów - leć do schroniska/weta/znajomych kociarzy i wybieraj :) Koty są fajne.
UsuńKocisko wyglada na bardzo skoncentrowane, faaaajny jest. Szkoda, ze ja nie moge miec kota....a moj Szanowny ma psa. Psia kosc! To nie jest sprawiedliwe.
OdpowiedzUsuńAaaaa, u mnie tak pada, ze w ogrodku mozemy hodowac zaby, nic nie chce rosnac.