piątek, 29 czerwca 2012

Syndrom odstawienia

Duża rzecz skończona, fotel, tv, herbatka. I co tu z rękami zrobić? Czym zająć? Jak żyć? Trzeba wziąć cokolwiek, byle tylko dłonie miały zajęcie. Może to byc Dropsowa alpaka i mini szalik z Knitted lace of Estonia.


Pierwszy raz robię nuppki i już widzę, że w kilku miejscach chwyciłam nie tę nitkę, co trzeba.

Nawet nie pytam, czy też tak macie.

6 komentarzy:

  1. Śliczności :-)
    Bardzo podobają mi się te wzory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...oczywiście, ja tak mam - mam chyba nawet więcej prawie nigdy zalecana grubość drutów nie zgadza mi się z grubością włóczki...
    a propos nuppek - tez robiłam je ostatnio po raz pierwszy i bardzo mi się spodobały wzory, w których są użyte...nawet żałuję, że nie posiadam żadnej publikacji z estońskimi wzorami...ten Twój zapowiada się bardzo ciekawie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chodziło mi raczej o to, czy też robicie się nerwowe, gdy nie macie nic w rękach :) Poprawiłam trochę tekst, może teraz jest bardziej logiczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaa....to też oczywiście mam! Pozdrawiam!

      Usuń
  4. tak..nie umiem siedziec z pustymi dlonmi..szal zapowiada sie pieknie...pozdrawiam ania

    OdpowiedzUsuń
  5. Jasne! Mysle, ze nie da sie ogladac tv i to tak tylko ogladac.... Pocieli mi troche reke piec tygodni temu, pierwsze dwa, gdy moglam robic tylko "nic", to chyba najgorsze doswiadczenie jakie mnie dopadlo w zyciu.

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.