sobota, 9 czerwca 2012

Luzik


Górna granica mojej tolerancji na temperaturę została osiągnięta. Można już wyłączyć upał.

10 komentarzy:

  1. Ale Ci zazdroszcze, pogody ale przede wszystkim naszej plazy mnie sie w tym roku latem nie uda :(

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie Ty byłaś, że ten upał poczułaś?
    U nas tak sobie - ani na plażę ani na fotel przed telewizorem.
    Śliczny masz już Brzusio!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świnoujście, 24 stopnie w cieniu, lekki wiaterek, na plaży wystarczająco, żeby się rozebrać i wygrzać.

      Usuń
  3. Jakby co, do wody, żeby się schłodzić, nie masz daleko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Woda jeszcze za zimna, jakieś 15 stopni, nawet dzieci poza zamoczeniem kostek więcej nie chciały. Do ochłodzenia świetnie nadaje się za to bar na plaży :)

      Usuń
  4. Gratulacje dla przyszłej mamusi - proszę na siebie uważać !

    OdpowiedzUsuń
  5. Udanego wypoczynku! Cudowne zdjęcie... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przesadzaj ze słońcem,miłego wypoczynku,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie :) Mnie na plażę trzeba zazwyczaj (zwłaszcza w upały) wołami wyciągać :)

      Usuń
  7. Tez nie znoszę upałów, 28 stopni i z domu nie wychodz:)
    Pozdrawiam,Marlena

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.