Woda jeszcze za zimna, jakieś 15 stopni, nawet dzieci poza zamoczeniem kostek więcej nie chciały. Do ochłodzenia świetnie nadaje się za to bar na plaży :)
Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.
Ale Ci zazdroszcze, pogody ale przede wszystkim naszej plazy mnie sie w tym roku latem nie uda :(
OdpowiedzUsuńA gdzie Ty byłaś, że ten upał poczułaś?
OdpowiedzUsuńU nas tak sobie - ani na plażę ani na fotel przed telewizorem.
Śliczny masz już Brzusio!
Świnoujście, 24 stopnie w cieniu, lekki wiaterek, na plaży wystarczająco, żeby się rozebrać i wygrzać.
UsuńJakby co, do wody, żeby się schłodzić, nie masz daleko ;)
OdpowiedzUsuńWoda jeszcze za zimna, jakieś 15 stopni, nawet dzieci poza zamoczeniem kostek więcej nie chciały. Do ochłodzenia świetnie nadaje się za to bar na plaży :)
UsuńGratulacje dla przyszłej mamusi - proszę na siebie uważać !
OdpowiedzUsuńUdanego wypoczynku! Cudowne zdjęcie... :)
OdpowiedzUsuńNie przesadzaj ze słońcem,miłego wypoczynku,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSpokojnie :) Mnie na plażę trzeba zazwyczaj (zwłaszcza w upały) wołami wyciągać :)
UsuńTez nie znoszę upałów, 28 stopni i z domu nie wychodz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Marlena