Godzina 22, a na dworze nadal prawie 30 stopni. Ja wymiękam.
Przepis na deser bananowy z toffi już znam. M. całkiem niewiele się pomylił, to, co napisał, napisał dobrze. Zapomniał tylko o 2 kluczowych składnikach.
Masę toffi wyciskamy z butelki do małej foremki keksowej. Program jest brytyjski, więc tam pewnie wiedzą, o jaka masę chodzi. Ja w Polsce użyłabym masy krówkowej z puszki albo nawet kajmaku.
Na to układamy grubą warstwę pokrojonych w plasterki bananów.
Jajko wbijamy do kubka i bełtamy. Miękkie masło, cukier, mąkę i rozbełtane jajko dokładnie mieszamy. ,,Potrafię gotować'' to program kulinarny dla przedszkolaków, więc nie przejmują się takimi szczegółami jak proporcje. W każdym razie ciasto musi być dość gęste, raczej nie lejące, a objętościowo tyle, by po upieczeniu miało kilka cm wysokości. Dodajemy szczyptę mieszanki przypraw. Nie precyzują jakiej. Być może dla Brytyjczyków jest oczywiste, o jaką mieszankę chodzi, może umknęło to w tłumaczeniu. Ja bym dodała cynamonu lub mieszanki do pierników. Masę wyłożyć do foremki, ułożyć jeszcze kilka plasterków banana i piec 25 minut.
Skończyłam niebieski kardigan z Ambre, jeszcze dziś namoczę, a od jutra zaczynam jedwabnego Abalona.
Serdecznie dziękuję!
OdpowiedzUsuńA myślisz.... że warto ten przepis wypróbować? Można ryzyknąć? ;-)
Ja zaryzykuję, już nie raz gotowalismy z przepisów z tego programu, są idealne do gotowania z dziećmi - proste, a rola dorosłego sprowadza się do przygotowania składników.
UsuńBiedaku... trzy lata temu z Jadzią też wymiękałam totalnie, teraz chodzę zadziwiająco dobrze, upały znoszę jak zwykle (czyli niezbyt dobrze), ale nie tragicznie, za co jestem niesłychanie wdzięczna. Też z bawełny nie robię i już. Wełnę mam cały czas na drutach, nawet nie len i nie bambus :)Młodemu kaligrafowi gratuluję wczesnych umiejętności - pożyteczne są. Oby do 40. tygodnia :) (a ma być teraz córka czy syn- jeśli możesz zdradzić :) ?
OdpowiedzUsuńSyn.
Usuń