wtorek, 28 sierpnia 2012

Nowe szaty królowej

To ten sam szal, co w poprzednim wpisie, ale ponieważ fiolet, zwłaszcza taki jasny, to zupełnie nie moja bajka, po skończeniu szal wylądował w turkusowym barwniku. Oryginalna włóczka jest wyraźnie melanżowa, po farbowaniu, o dziwo, kolor jest bardzo równy, dość mocny i ciemny. Ładny. Szal ma mniej więcej 60x150cm.


Włóczka to 95% wełna jagnięca, 5% kaszmir. Jest lekka, miękka, delikatna, szlachetna. O tym, że ślizga się po drutach (robiłam na metalowych, więc trochę to moja wina) i wydaje się cieńsza od konkurentek, już pisałam.

Obowiązkowe wcięcie w talii, jak na damę przystało. A uwierzcie mi, obrączkę mam malutką.















Próba uchwycenia większego fragmentu szala


Znów mnie korci do sięgnięcia do koronek, np. do tego. Na jesienne i zimowe, ciepłe udziergi jeszcze przyjdzie czas.

20 komentarzy:

  1. Wow! A ja właśnie na taki kolor farbuję jeden motek. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rzeczywistości kolor jest nieco mniej niebieski, ma jeszcze krople zieleni - widać, że to jest turkus.

      Usuń
  2. Taki piękny niebieski bardziej go mnie przemawia niż fiolet :-) Jestem za :-)
    Szal jest przecudny.
    Podziwiam Cię.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. A robota, jak każda inna, nawet szybciej mi poszła niż się spodziewałam.

      Usuń
  3. Kolor o niebo lepszy- ja też wolę tę paletę barw od fioletów ;) Śliczny ten szal, aż dopadła mnie nagła ochota na taką cieniznę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to bierz cieniznę i rób ;) Tylko one naprawdę wciągają, potem jak chwytasz za coś grubego, zgrzebnego, to masz wrażenie, że marnujesz czas.

      Usuń
  4. oooo piękny, co do koloru to sie nie wypowiadam bo kazdy lubi co lubi, ale w tym szalu to jeszcze border podziwiam, precyzyjny, równiutki !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ale ta równość to też kwestia odpowiedniego napięcia. Co przy moim obecnym stanie wcale nie jest proste (upinam szpilkami na dywanie, więc trochę akrobacji trzeba porobić)

      Usuń
  5. Piękne...! Jakich barwników używasz? Moje farbowanie zawsze takie brzydkie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję.
      Najtańszych, polskich Kakadu do wełny.

      Usuń
  6. Cudne :)
    Ostatnio niebieściutko u Ciebie :) Ładnie :)
    Border na mnie również zrobił wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Następny już będzie inny, jeszcze nie jestem pewna, ale chyba coś z szarości.

      Usuń
  7. Szal cudny, marzenie .....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wygląda, chociaż mi w fiolecie też się podobała królowa Sylvia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a kolor wyłącznie kwestia gustu :-)

      Usuń
  9. Jest po prostu przepiękny!

    OdpowiedzUsuń

Dopuszczam możliwość komentowania anonimowego, ale miło mi będzie, jeśli wpiszesz jakikolwiek identyfikator. Jest łatwiej odpowiedać na taki komentarz, gdy wiem, do kogo się zwracam.